Jeśli nie narty, to co? Jak spędzić ferie w górach?

Wybierasz się z rodziną na ferie, ale nie jeździsz na nartach? Nie szkodzi. Ponieważ zima w górach ma ci do zaoferowania znacznie więcej, niż myślisz.
Zdarza się, że nie możemy wziąć udziału w białym szaleństwie. Powody bywają różne: ogólny stan zdrowia lub niedawna kontuzja, małe dziecko, którym ktoś musi się zaopiekować. A może po prostu nie lubimy nart… Na szczęście istnieje wiele sposobów na zimową radość.
JAZDA NA SANKI!

W wielu ośrodkach narciarskich są bezpieczne, świetnie przygotowane tory i trasy saneczkowe dla amatorów, a w wypożyczalniach czeka cały arsenał sprzętu, od sanek tradycyjnych, przez modele sportowe, po „opony” i „jabłuszka”. Maluchy będą zachwycone, a ty przypomnisz sobie czasy dzieciństwa.
ODDAJ SIĘ W DOBRE RĘCE

Te kilka zimowych dni to idealny moment, żeby zadbać o ciało i zdrowie. Oferta hoteli i pensjonatów jest zróżnicowana, ale coraz częściej oferują sauny, łaźnie parowe, kabiny infrared czy jacuzzi. Najlepsze obiekty dysponują profesjonalnymi salonami SPA, gdzie można przebierać wśród zabiegów relaksujących i regenerujących. Ponieważ zwykle są dostępne nie tylko dla hotelowych gości, warto rozejrzeć się po okolicy.
SMAKUJ ZIMĘ

Choć większość restauracji w kurortach narciarskich dostosowuje ofertę do potrzeb statystycznego turysty, jednak nie wszystkie oferują fastfood w ludowym przebraniu. Bez trudu znajdziesz knajpki i gospody z autentyczną kuchnią regionalną. Wystarczy wytropić, gdzie najchętniej stołują się miejscowi. Poznawanie nowych smaków to przygoda, która może zainspirować do stworzenia własnej wakacyjnej książki kucharskiej.
OTWÓRZ OCZY!

Panoramy są nie tylko dla narciarzy. Nowoczesne wyciągi i kolejki wożą turystów nie tylko do góry, ale także ze szczytu na dół (na wszelki wypadek sprawdź to na dolnej stacji). Skorzystaj z wygody i naciesz oczy imponującymi widokami. Niezwykłe krajobrazy pozostaną z tobą na wiele miesięcy.
SKOMPONUJ WŁASNY ALBUM

Malownicze pejzaże i niecodzienna perspektywa, jaką dają góry, to okazja, by uchwycić naprawdę efektowne kadry. Polowanie na piękne ujęcia o różnych porach dnia może być świetną zabawą. Nie zapomnij o miejscowej architekturze, a także o… rodzinie. Po powrocie stwórz autorski album. Warto fotografie opatrzyć komentarzami, żeby po latach łatwo było przywołać wspomnienia.
PRZYPNIJ ŁYŻWY
Lodowiska są w wielu górskich miasteczkach, a ich gospodarze często dbają o nastrojową muzykę i oświetlenie. Jeśli nigdy nie jeździłaś, wybierz łyżwy figurówki. Są trochę wyższe od hokejowych i lepiej usztywniają kostkę, dzięki czemu zapewniają większą stabilność. Ponieważ hokejówki, przeznaczone są do szybkiej, dynamicznej jazdy, będą dobre dla kogoś, kto chociażby dobrze jeździ na rolkach.
ODKRYJ W SOBIE PODGLĄDACZA

Zimowy las to najlepsze miejsce do obserwacji ptaków. Ich barwne upierzenie żywo odcina się na tle śniegu, a nagie gałęzie drzew liściastych nie zasłaniają widoków. Dlatego idąc na spacer nie zapomnij lornetki, a także smartfona z aplikacją ułatwiającą rozpoznawanie gatunków.
ZANURZ SIĘ W ROZKOSZY
Sprawdź u gospodarzy lub w internecie, czy w okolicy nie ma basenów termalnych. Warto z nich korzystać, ponieważ kąpiele w wodach geotermalnych wpływają korzystnie na skórę, stawy i górne drogi oddechowe. Ponadto koją nerwy i pogrążają w błogostanie, który może uzależniać!
SPĘDŹ FERIE MIĘDZY OKŁADKAMI

Zimowy wyjazd to okazja, by nadrobić zaległości w lekturze. Jednak nie musisz zabierać ze sobą walizki woluminów; wystarczy tablet. Poszukaj miejsca, w którym nikt nie będzie ci przeszkadzał, z wygodnym fotelem, dobrym światłem, a najlepiej – z pięknym widokiem na góry. Książki przeczytane bez pośpiechu pozostają w nas na dłużej.
DZIEL SIĘ WRAŻENIAMI
Rób zdjęcia, kręć filmy – nawet aparatem czy telefonem. Rób notatki. Po powrocie warto skomponować ze zgromadzonych materiałów krótką formę reporterską. Poproś o pomoc dzieci – one potrafią zaskoczyć znajomością nowych technologii. W ten sposób, dzięki wspólnemu zajęciu przeżyjecie ferie w górach jeszcze raz!