Slow jogging czyli bieganie dla każdego

Slow jogging może uprawiać każdy, niezależnie od wieku czy możliwości fizycznych.
Nie każdy może biegać. Ale wersję slow (czyli tzw. wolny trucht) może uprawiać każdy, niezależnie od kondycji fizycznej czy wieku. Jedynym warunkiem jest brak kontuzji. Być może dlatego slow jogging ma już oddanych wielbicieli na całym świecie, którzy nazywają go sposobem na długowieczność i często umawiają się na wspólne treningi. Ćwiczą codziennie, niezależnie od pory roku.
Prosto z Japonii
Pomysłodawcą slow joggingu był japoński profesor Hiroaki Tanaka, który w swojej karierze naukowej zajmował się wpływem różnych dyscyplin sportowych na człowieka. Jego celem było znalezienie takiej, która może być uprawiana przez każdego z zachowaniem maksymalnych korzyści dla zdrowia. Odpowiedzią ma być właśnie slow jogging czyli – według samego profesora – bieg poniżej nawet tempa marszu, początkowo nawet 2 km/h docelowo ok. 6-6.5 km/h,. Według Tanaki to nie tylko sposób na wypracowanie kondycji, ale też remedium na choroby cywilizacyjne. Pierwsze próby spopularyzowania slow joggingu przez naukowca nie spotkały się z wielkim zainteresowaniem, ale już w 1995 roku Amerykańskie Towarzystwo Medycy Sportowej potwierdziło skuteczność sportu.
Jak uprawiać slow jogging?
Tanaka radził, żeby biec w optymalnym dla siebie tempie (tzw. „niko niko” czyli z uśmiechem) – tak aby móc uśmiechać się, rozmawiać czy podśpiewywać bez zmęczenia. Jak przed każdą aktywnością fizyczną przed rozpoczęciem treningu powinnaś się rozgrzać, najlepiej kilkoma wymachami nóg i rąk, pajacykami lub przysiadami. Potem możesz już tylko „truchtać” tak długo, jak dasz radę. Z czasem będziesz biegać coraz dłuższe dystanse. Slow jogging poprawia kondycję fizyczną, przeciwdziała cukrzycy, otyłości czy nadciśnieniu, wspomaga zdrowe serce. To doskonały pomysł na sport, jeśli jesteś na diecie, ale czasem chcesz pozwolić sobie na kulinarne grzeszki – wydatek kaloryczny organizmu podczas slow joggingu jest dwukrotnie wyższy niż przy chodzie. – „Na początku w minutę pokonasz 80 lub 90 m, a potem okaże się, że 100, 110 lub 120. Po jakimś czasie okaże się, że w ciągu 6 godzin jesteś w stanie przebiec dystans maratonu” – zachęcał profesor Tanaka (BBC, CNN). Sam przebiegł go w 50 roku życia.