To musisz wiedzieć o olejku lawendowym

Denerwujesz się – wąchaj olejek lawendowy. Masz depresję – łyknij olejek lawendowy. Skaleczyłeś się, boli cię głowa – posmaruj się nim. Lista możliwości jest dłuższa.
Lawenda pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego. Była uprawiana już w czasach starożytnych. W Grecji popularny był miód lawendowy, Rzymianie zawsze kąpali się z dodatkiem olejku lawendowego. Kilka stuleci później lawendę docenili Anglicy, którzy przedstawili ją reszcie świata. Podczas I Wojny Światowej olejkiem lawendowym sterylizowano rany i narzędzia szpitalne. Farmerzy wtykali lawendę w kapelusze, aby uniknąć poparzeń słonecznych. Dziś lawendowy zapach znajdziesz w perfumach, mydłach i szamponach. Lawendowy olejek jest jednym z najbardziej popularnych na całym świecie. Jego działanie wykracza daleko poza aromaterapię.
Relaksuje, pomaga zasnąć
Zapach lawendy uspokaja, relaksuje i pomaga zasnąć. Lawenda zmniejsza też stany lękowe.
Zmniejsza stres, przeciwdziała depresji
Zapach lawendy pomaga zapomnieć o problemach. Przyjmowany doustnie olejek lawendowy łagodzi też stany depresyjne.
Przyspiesza gojenie
Lawenda ma działanie antybakteryjne, a olejek jest często używany do oczyszczania skaleczeń i ran. Skraca czas gojenia. Możesz smarować nim ugryzienia, skaleczenia, otarcia.
Leczy ból głowy
Jeśli boli cię głowa, posmaruj skronie olejkiem lawendowym. Poczujesz dużą ulgę.
Oczyści skórę
Nasze babcie używały go jako środek odkażający. Pomaga oczyścić skórę. Ma też działanie ściągające.
Przyspiesza trawienie
Olejek lawendowy pobudza perystaltykę jelit, stymuluje produkcję soków trawiennych.
Jak go używać?
Wmasowany w skórę pomoże na zmiany skórne, bóle mięśni i głowy. Jeśli cierpisz na bezsenność, skrop kilkoma kroplami swoją poduszkę. Kropla na końcu języka pomoże zmniejszyć objawy choroby lokomocyjnej. Dodany do kąpieli, pomoże się zrelaksować i odstresować.