Recenzja książki: Portugalka – Iwona Słabuszewska – Krauze

Portugalka
Fot: mat. pras.

Portugalka to klimatyczna powieść o poszukiwaniu własnych korzeni. Przyjemna, refleksyjna książka, pewnie bardziej dla kobiet.

Sophie ma dość mieszkania z toksyczną matką i chce kupić własne mieszkanie. Los jej sprzyja, ojciec właśnie przekazał jej w darowiźnie ziemię w Portugalii, którą dziewczyna może sprzedać i przeznaczyć na inwestycję. Senior rodu stawia jednak warunek: Sophie ma pojechać w rodzinne strony i położyć kwiaty na grobie całkowicie jej nieznanego Horacia. Dziewczyna rusza z Londynu do Portugalii, wprost do niewidzianej od lat rodziny. Szybko orientuje się, że jej podróż będzie czymś znacznie więcej niż czystą biznesową transakcją.

Nic nie dzieje się bez przypadku. Portugalka to opowieść o tym, że prawda, nawet ta trudna zawsze powinna wyjść na jaw. To książka o trudnych relacjach rodzinnych, waśniach i kłótniach, które czasami rozdzielają bliskich na lata. To powieść o tym, że łatwo jest powiedzieć za dużo a znacznie trudniej wybaczyć. Portugalka jest przesycona klimatem kraju. Iwona Słabuszewska – Krauze opowiada o ludziach w pełni poświęconych swojej pracy, oddanych wartościom, rodzinie, żyjących w świecie pozbawionym pośpiechu. Snuje powoli opowieść o wyjątkowym świecie, gdzie czas się zatrzymał. Jej książka to hołd dla rodziny i dla tradycji, pełna prawdziwych bohaterów, z których możemy czerpać inspirację. Piękna, emocjonalna, wzruszająca powieść.
Marta Czabała

Tytuł: Portugalka
Autor: Iwona Słabuszewska – Krauze
Wydawnictwo: Prószyński

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *