Recenzja książki: Szczęście w nieszczęściu – Izabella Frączyk
Wierni fani autorki znają i kochają tę książkę pod tytułem „Pokręcone losy Klary”. Jedna z najbardziej zabawnych i optymistycznych książek autorki powraca w nowych szatach. Szczęście w nieszczęściu potrafi zaczarować.
Klara ma w życiu wszystko. Tak przynajmniej się jej wydaje. Kiedy w krótkim czasie traci pracę a ukochany mężczyzna okazuje się być skończonym draniem Klara z pomocą ukochanej przyjaciółki Zośki postanawia całkowicie zmienić swoje życie. Wspaniali przyjaciele i wiele wiary w pomyślne zakończenia – czy nowy plan może się nie udać?
Wielbiciele Izabelli Frączyk z pewnością znają jej ciekawe, wciągające i bardzo optymistyczne książki. Jeśli ominęliśmy tą pierwszą, koniecznie sięgnijcie także po Szczęście w nieszczęściu, być może najbardziej optymistyczną z nich wszystkich. To jedna z tych książek, po które sięgają kobiety (nie ma mocnych, to babska literatura) aby z przyjemnością zapomnieć o swoich problemach, chociaż na chwilę oderwać się od codzienności. Lepszy humor gwarantowany. Frączyk ma doskonałą rękę do bohaterów, których lubimy i dialogów, które śmieszą i sprawiają prawdziwie literacką przyjemność. A sama historia? Jest lekka, przyjemna z dokładnie takim końcem jakiego można by po niej oczekiwać. Szczęście w nieszczęściu zdecydowanie ląduje na półce z ulubionymi powieściami. Na gorszy dzień i jeszcze gorszy humor remedium gwarantowane.
Marta Czabała
Tytuł: Szczęście w nieszczęściu
Autor: Izabella Frączyk
Wydawnictwo: Prószyński