Recenzja książki: Melodia brzmi dalej – Mary Higgins Clark
Mary Higgins Clark ma niekwestionowane miejsce w arystokracji autorów kryminału. Melodia brzmi dalej to kolejny dowód na potwierdzenie tej teorii.
Lane Harmon doświadczyła więcej niż większość osób w jej wieku. Kiedy była bardzo młoda straciła ojca. Po tym jak poznała miłość swojego życia i zaszła w ciążę, Ken, jej mężczyzna zginął w wypadku samochodowym. Pięć lat później marzy jedynie o tym aby oddać się pracy. Na co dzień pracuje jako asystentka Glady Harper, guru wystroju wnętrz dla gwiazd. Zlecenie wystroju wnętrz w domu w New Jersey wydaje się być typową pracą. Przynamniej dopóki Lane nie dowiaduje się, że dom należy do rodziny Bennettów, której ojciec zniknął przed 2 laty z 5 miliardami dolarów. Lane chce wierzyć w niewinność Pani Bennett i jej syna Erica. Ale czy zna wszystkie szczegóły sprawy?
Mary Higgins Clark może dzisiaj wszystko. Niemalże jak Agatha Christie, która dawno, dawno temu zrobiła mordercą narratora, Higgins łamie zasady gatunku. Nie szkodzi. W tej książce wiemy w zasadzie wszystko. Wiemy, kto był odpowiedzialny za nieszczęścia wszystkich ofiar. Szybko orientujemy się gdzie się znajduje. Wiemy jakie ma problemy i przeszkody w drodze do upragnionej wolności. Wiemy nawet kto go szantażuje! Przy tym wszystkim Clark jest jednak w stanie utrzymać poziom niepewności, dając swoim czytelnikom możliwości zastanawiania się, dywagacji i niepewności, czyli tego co w kryminale jest najlepsze. To świetna książka, doskonale i wartko poprowadzona. Jest niby oczywista, ale w co najmniej jednej kwestii możemy odkrywać z niepewnością karty prowadzące nas do bardzo nieprzewidywalnego finału. Melodia brzmi dalej to nieprzewidywalny kryminał, który zmieści się w każdej wakacyjnej torbie i przyniesie swojej właścicielce wielu wielbicieli. Chwały zasłużone. W pełni.
Marta Czabała
Tytuł: Melodia brzmi dalej
Wydawnictwo: Prószyński
Autor: Mary Higgins Clark