Afrodyzjaki i ich moc

Afrodyzjaki możemy znaleźć we wszystkich kulturach zarówno w przeszłości, jak i obecnie. Wiara w ich moc sięga starożytności, ale i dzisiaj przypisujemy niektórym składnikom działanie wzmacniające libido.

Kuchnia powinna nie tylko żywić czy leczyć, ale i czynić cuda z naszą chęcią  do miłości. Lista afrodyzjaków z różnych kultur jest długa i znajdujemy na niej np.:

1. liście akacji i miód (Egipt)
2. opium, konopie i bieluń dziędzierzawę (Islam, Chiny)
3. wyciąg z drzewa sandałowego i konopie (Indie)
4. ambra (Jawa, Madagaskar)
5. żeń-szeń (Korea, Japonia i Chiny)
6. wyciąg z owadów Cacuong (Chiny)
7. khat (Etiopia)
8. kokaina (Peru, Boliwia)
9. mak (Asyria, Egipt, Grecja, kraje Azji, Europy)
10. owoce granatu (Egipt, Grecja, Islam, Tybet)
11. mandragora (starożytność)
12. anyż (ceniony przez greckiego lekarza Dioskodiresa)
13. avokado (cenione u Azteków)
14. bazylia (Islam)
15. brzoskwinia (różne starożytne kultury)
16. cebula (Grecja)
17. czosnek (Grecja i Rzym)
18. czekolada (Francja XVII w.)
19. seler i marchew (Madame de Pompadour)
20. trufle (Napoleon)

Od wieków uznaje się zależność między rodzajem diety, a sferą uczuć. Pierwotnie przypisywano magiczną moc niektórym roślinom i organom zwierzęcym, wzmagającym witalność i popęd płciowy. Dzisiaj, jako warzywa i zioła stymulujące popęd płciowy uznaje się: seler, por, pietruszkę, bakłażany, brokuły, szparagi, wszystkie jarzyny liściaste (czyli sałaty i kapusty), a także paprykę, marchew oraz różnego rodzaju kiełki, także lubczyk. Do afrodyzjaków zaliczane bywają też grzyby, zwłaszcza prawdziwki, smardze i nade wszystko trufle.

Z owoców cenione są w tym względzie szczególnie awokado, jeżyny, kiwi, ananasy, brzoskwinie i morele, daktyle, figi, gruszki (kształtem przypominające krągłości kobiecego ciała), jabłka (biblijny symbol pokusy), migdały, śliwki, truskawki i maliny, winogrona i orzechy – głównie włoskie.

Z mięs za afrodyzjaki uchodzą przede wszystkim podroby: wątroba, żołądki, nerki, a także móżdżek oraz krew.

Do przypraw, którym przypisuje się właściwości afrodyzjakalne zaliczają się: bazylia, chili, cynamon, imbir, kurkuma, kolendra, lubczyk, gałka muszkatołowa, papryka i pieprz, szafran.

Afrodyzjakiem nazywane są truskawki z szampanem, kawior, czekolada oraz owoce morza. Na jednych pobudzająco działa smak, na innych zapach.

Wskazane napoje: czekolada, kakao, kawa, szampan i inne alkohole w małych ilościach. Alkohol w małych dawkach działa jak afrodyzjak – pobudza nas, powoduje że krew zaczyna szybciej krążyć. W nadmiarze jednak usypia i wywołuje ociężałość (zwłaszcza piwo).

Należy ostrożnie postępować ze słodkimi deserami, które działają jak środek nasenny i mogą uśpić skuteczniej niż długa relacja z ostatniego meczu piłkarskiego reprezentacji Kamerunu.

Przy sporządzaniu listy dań i przekąsek, pamiętaj, iż walentynkowy wieczór to przede wszystkim emocje i specyficzna atmosfera. W żadnym wypadku nie planuj tłustych, smażonych i ciężkich dań, które z pewnością obniżą libido. Wzdęty brzuch i uczucie ciężkości, zepsują każdą romantyczną randkę. Dania muszą kusić wyglądem, zapachem i smakiem.

Ciekawostki:

• Pierwszy przepis na miksturę przedłużającą akt miłosny zapisano hieroglifami w Egipcie w 1700 roku p.n.e.
• Casanova zjadał na śniadanie 50 ostryg, a Don Juan omlet z 10 jaj z ogromną ilością ziół i przypraw (bazylia, lubczyk oraz czosnek).
• Madame Pompadour, faworyta króla Francji Ludwika XV, gustowała w soku i potrawach z marchwi.
• A my, w miłym towarzystwie, mówmy sobie komplementy. To najpiękniejszy i najnaturalniejszy afrodyzjak.

Tekst Marta Dudzińska