Obalamy mity zimowej pielęgnacji
Są mity, które nikomu nie szkodzą. Są jednak i takie, które potrafią być niebezpieczne. Dlatego dziś, w trosce o waszą urodę, obalamy mity zimowej pielęgnacji.
MIT nr 1 – mało słońca zwalnia nas ze stosowania kremów z filtrem UV
Kremów z filtrami używaj cały rok. Promieniowanie UVA działa tak samo intensywnie latem, jak i zimą. Zimą jednak wspomagaj organizm witaminą D w kapsułkach, która powstaje w organizmie dzięki słońcu. Brak słońca wywołuje jej niedobory, a tym samym zwiększa ryzyko osteoporozy.
MIT nr 2 – opryszczkę wywołuje mróz
Występowanie opryszczki nie jest związane z porami roku. Wywołuje ją wirus, który atakuje przy osłabieniu organizmu. Można ją dostać tak samo zimą, jak i wiosną, latem i jesienią.
MIT nr 3 – ciepłe ubranie chroni skórę przed przesuszeniem
Ciepłe ubranie chroni nas jedynie przed chłodem. Przed utratą wody z naskórka mogą nas uchronić jedynie intensywnie nawilżające, odżywcze balsamy i kremy. Ważne jest też picie wody, mimo że pragnienie zimą jest dużo mniejsze niż latem.
MIT nr 4 – rękawiczki zastąpią krem do rąk
Niestety nie. Rękawiczki nie uchronią dłoni przed pierzchnięciem. Skóra dłoni z natury jest sucha, nie posiada gruczołów łojowych , przez to jest bardziej narażona na pękanie niż inne części ciała, zwłaszcza zimą. Dłoniom pomogą kremy i maski wygładzające i nawilżające naskórek. Świetne są też kremy odżywcze.
MIT nr 5 – mróz nie szkodzi włosom
W temperaturze poniżej 4 stopni C źle włosy tracą naturalną wilgoć, staja się mniej elastyczne i podatne na uszkodzenia. Lepiej więc nosić czapkę i częściej stosować maski regenerujące.
MIT nr 6 – zimą nie stosujemy kremów nawilżających
Woda jest składnikiem wszystkich kremów, nawet tych tłustych. Po nałożeniu kremu na skórę, woda niemal natychmiast odparowuje, a na powierzchni skóry pozostaje warstwa substancji wiążących wodę w naskórku oraz substancji odżywczych.
MIT nr 7 – zimą stosujemy tylko kremy tłuste i półtłuste
Kremy tłuste i półtłuste zaleca się stosować osobom, które wiele godzin przebywają na mrozie. Jednak częste stosowanie tłustego kremu może zaburzyć mechanizmy obronne skóry, utrudniać wymianę ciepła i parowanie, sprzyja też nadmiernemu rozszerzaniu się naczyń krwionośnych. Jeśli czujesz, że zimowy dzień twoja skóra potrzebuje kremu ciężkiego, na noc smaruj ją kremem nawilżającym.
MIT nr 8 – tłusta cera sama chroni się przed mrozem
Naturalna warstwa sebum nie jest wystarczającą ochroną dla skóry, zwłaszcza gdy wychodzimy na dłużej i jest spory mróz. Zatem nawet osoby z cerą tłusta powinny ją zabezpieczać, najlepiej lekkimi emulsjami, które zawierają odpowiedni poziom lipidów.
MIT nr 9 – cerę naczynkową wystarczy chronić tłustym kremem
Cerę naczynkową nie wzmacnia konsystencja kremu, a zawarte w nim składniki. Dlatego najodpowiedniejsze dla niej są kremy z wyciągiem z arniki czy kasztanowca.